Z Mają spotkałam się niedługo po Jej urodzeniu – na sesję noworodkową. Tak małe dzieci są cudowne na sesji, przesypiają ją a zmiana pozycji nigdy im nie przeszkadza. Udało nam się także zrobić zdjęcie noworodkowe w plenerze – pozwoliła na to piękna pogoda.
Na sesji towarzyszył Mai także jej starszy brat – widać, że jest przejęty swoją rolą i już czule opiekuje się swoją małą siostrzyczką. Okres noworodkowy trwa bardzo krótko – warto utrwalić ten moment na fotografiach. Serdecznie zapraszam do wcześniejszej rezerwacji terminu.