Dziś na moim blogu śliczna i delikatna – miesięczna Zosia.
4 – tygodniowym noworodkom nie jest łatwo wykonać piękne ujęcia, zazwyczaj takie sesje przeprowadza się do 14 dnia życia – na szczęście Zosia pięknie z nami „współpracowała”, zyskując cudowną pamiątkę z tego wczesnego okresu dzieciństwa.
W sesji dzielnie uczestniczył także starszy brat – Grześ – chętny do współpracy i pomocy, za co bardzo mu dziękuję!
A Was zapraszam do oglądania i komentowania!
Niedawno przed moim obiektywem stanęła wspaniała rodzina. Wnieśli sporo radości swoim przybyciem.
Stali obserwatorzy mojego bloga na pewno pamiętają sesję czterech sióstr: Igi, Alicji, Niny i Łucji… teraz w sesji uczestniczył także mały Tomuś 🙂
To dla mnie zawsze niezwykłe przeżycie, gdy rodziny ponownie wracają na sesję…, gdy mogę obserwować jak dzieci urosły, posłuchać co się zmieniło… 🙂
Agnieszko i Sławku – bardzo Wam dziękuję za spotkanie – mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy 🙂
a wszystkich zapraszam do oglądnięcie zdjęć z rodzinnej sesji fotograficznej
a TU zdjęcia z wcześniejszej sesji 🙂
