Prognoza pogody na ten dzień była całkiem optymistyczna, niestety nijak się miała do rzeczywistości… padało od rana. Szczęście nam jednak sprzyjało i spotkaliśmy się w umówionym miejscu. Efekt współpracy z tą sympatyczną rodziną poniżej 🙂
… a na koniec: mali „uciekinierzy” z balonikami 🙂
nie ma to jak sesja plenerowa, świetne zdjęcia, super pamiątka dla rodziny
Wow! Tego jeszcze nie było – zdjęcia w plenerze! Pierwsza klasa! Dwa brzdące siedzące na drzewie – extra fotka, jak zresztą i wszystkie pozostałe ujęcia chłopców i całej rodzinki
Pierwszorzędne zdjęcia plenerowe! To z bańkami mydlanymi najlepsze 🙂
Lubię wracać na Pani bloga – zdjęcia jak zwykle coś w sobie mają (poza tym – zawsze chciałem mieć brata bliźniaka;).
Osobiście najbardziej podoba mi się bodajże piąte zdjęcie – zarówno kompozycja jak i przesłanie: na pierwszym planie dynamiczni odkrywcy, każdy podążający w przyszłość, w swoją stronę, za nimi ostoja bezpieczeństwa i gniazdo z którego to życie wyfrunęło – a w tle niezdecydowane niebo – przyniesie piękną pogodę/przyszłość, czy deszczowe dni? Intrygujące!
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Cieszę się, że moje zdjęcia się podobają 🙂 Szczególne podziękowania kieruję dla Pana Adama – miło mi, że ktoś zechciał przeprowadzić tak wyjątkowo wnikliwą analizę fotografii.
przepiękna sesja, jestem pod wrażeniem:) pierwsze zdjęcie z tej sesji jest mega:)
Fantastyczne zdjęcia! Jestem pod ogromnym wrażeniem! Każde ujęcie jest po prostu magiczne, a zdjęcie z mydlanymi bańkami jest po prostu fenomenalne!! Gratuluję pomysłu i umiejętności :)).
Super zdjęcia! Jestem pod wrażeniem pomysłów Pani fotograf na ujęcie tych dwóch małych, jakże bardzo przystojnych modeli!;)