Bezpieczeństwo dziecka podczas sesji :-)

Bezpieczeństwo dziecka podczas wykonywania zdjęć to absolutny priorytet. Wybierając  fotografa dla swojego nowo narodzonego dziecka sprawdźcie jakie ma doświadczenie. Zapewne widzieliście wiele cudownych zdjęć maluszków, zapierających dech w piersi. Pamiętajcie – większość tych słodkich kadrów to “fotomontaże” – złożone z 2 – 3 fotografii.

Najważniejsze zasady, które stosuję podczas fotografowania noworodków (przy starszych dzieciach też się sprawdzają :-):

1. Higienia

– przed sesją umyj ręce

– podczas spotkania stosuj często płyn antybakteryjny do odkażania swoich dłoni

– regularnie pierz kocyki i czapeczki

– regularnie czyść rekwizyty specjalnym płynem antybakteryjnym

2. Ciepło

– dobrze nagrzej pomieszczenie

– przykrywaj dziecko kocykiem, żeby nie zmarzło

– pod kocyk/tło stosuj specjalne ogrzewacze lub koc elektryczny

3. Podtrzymuj główkę noworodka

–  zapewnij jej stabilizację

BAFORE AFTERi - Bezpieczeństwo dziecka podczas sesji :-)

4. Hamaczki

– dzieci uwielbiają tę pozycję, delikatne kołysanie to coś “co tygryski lubią najbardziej” 🙂

– nie podnoś dziecka wysoko, wystarczy klika centymetrów nad miękkim (koniecznie!) podłożem (podłoże ze zdjęcia usuniesz podczas obróbki zdjęcia)

– główka zawsze musi być nieco wyżej niż reszta ciała

– asekuruj główkę i kość krzyżową maleństwa przy podnoszeniu i opuszczaniu dziecka (u najmłodszych dzieci przez cały czas)

magdalenaglodek.pl 1818 - Bezpieczeństwo dziecka podczas sesji :-)

5. “dziecko na wysokości”

– zdjęcia dzieci położonych (posadzonych) na wysokich przedmiotach to ZAWSZE fotomontaż(!)

– nigdy nie pozostawiaj dziecka samego, maluch musi być asekurowany przez dorosłego

BAFORE AFTER2i - Bezpieczeństwo dziecka podczas sesji :-)

Jeśli te informacje okazały się przydatne – napiszcie. Czekam na Wasze komentarze!

3 komentarze nt. “Bezpieczeństwo dziecka podczas sesji :-)

  1. bardzo fajny post! zawsze zastanawiałam się w jaki sposób zrobione są takie zdjęcia jak to zdjęcie chłopczyka na drzewie 😉 wydawało mi się bardzo ryzykowne, ale widzę, że ryzyka tam nie było w ogóle 😉 super ;))

  2. Znakomity post. Dziękuję, że dzielisz się wiedzą i doświadczeniem zawodowca, a nie tylko efektami końcowymi, które są naprawdę piękne. Z przyjemnością oglądam bloga, a teraz będę wyczekiwać kolejnych podobnych postów z tzw. backstage’u. BRAWO i dzięki 🙂

Skomentuj Strusiek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *